Wiele osób w ostatnich miesiącach zastanawia się czy zamontować u siebie system fotowoltaiczny, gdyż w ostatnim roku cena energii elektrycznej bardzo wzrosła. Nikt nie potrafi też przewidzieć cen energii w Polsce w przyszłości. A jak już ktoś podejmie decyzję, że chce zamontować panele fotowoltaiczne to szukamy firmy. W wyborze najlepszej firmy decyduje wiele czynników:
1. najniższa cena montażu systemu fotowoltaicznego
2. jakość paneli słonecznych (by dawały jak najwięcej energii)
3. a dopiero w dalszej kolejności zastanawiamy się czy będziemy mieli do kogo zadzwonić jak wydarzy się awaria, czy chcielibyśmy złożyć reklamację.

My podjęliśmy decyzję, że założymy panele / system fotowoltaiczny na naszym domu w Mokrem. Żona odebrała telefon od jednej z firm z Rzeszowa, które próbują znaleźć klientów na fotowoltaikę w ten sposób. Pani powiedziała, że wycena jest bezpłatna, więc zaprosiliśmy ich przedstawiciela. Wytłumaczył nam na czym to wszystko polega, jak jest z obsługą, ile dostaniemy zwrotu z programu rządowego „Mój Prąd” oraz ile podatku zostanie nam zwrócone. Pan był bardzo wiarygodny i mało brakowało by dalibyśmy się namówić na podpisanie umowy już przy pierwszej wizycie.

Minął tydzień. Przejeżdżając przez naszą miejscowość zobaczyliśmy panele na dachu domu naszego znajomego. Porozmawialiśmy z nim by się upewnić w naszej decyzji oraz zapytaliśmy go kto jemu wykonał instalację fotowoltaiczną. Powiedział, że

firma POWER SOLUTIONS z Rzeszowa, którą reprezentuje STANISŁAW PĄCZEK.

Od razu wykonaliśmy połączenie telefoniczne, a Pan Stanisław Pączek powiedział, że przyjedzie do nas za 2 dni. Robił bardzo dobre wrażenie: bardzo miły, konkretny, podający jeszcze więcej szczegółów montażu niż poprzedni przedstawiciel firmy fotowoltaicznej, a przede wszystkim podał cenę o 10 000 zł mniejszą za montaż 19 paneli tzw. klasy premium full black z inwerterem Huawei SUN 2000 – 8 KTL – MO! Na telefonie jako wygaszacz miał wizerunek „Chrystusa Ufam Tobie” 😉 Więc nie zastanawiając się dalej tego samego dnia podpisaliśmy umowę. Nie szukaliśmy opinii o firmie Power Solutions w internecie, ani nawet nie weszliśmy na ich stronę, bo skoro sąsiad był zachwycony (jest prezesem stowarzyszenia elektryków polskich), nie zapłacilibyśmy w stosunku do innych firm za fotowoltaikę dużo to i wydawało się po co…

Trochę zdziwiło mnie, że nie miał przy sobie pieczątki firmowej, a tylko imienną. Obiecał pieczątkę przywieźć jak przyjadą w następnym tygodniu montować panele. Ekipa monterska się pojawiła, a on zadzwonił przepraszając, że nie może, bo żona ma problemy ze zdrowiem i musi zostać w domu z dwójką dzieci.

Ekipa monterska była bardzo dobra i dokładna: estetycznie położyli okablowanie, panele równo itd. Byli u nas aż 3 dni. Drugiego dnia pojawił się Pan Stanisław Pączek (gdy akurat mnie nie było) i dziewczyny wspominały jaka rozmowa odbyła się między nim, a monterami – pośpieszał ich, a oni upierali się, że chcą dokończyć robotę na swoim poziomie.

Dziwiło mnie w kontakcie ze Stanisławem Pączkiem, że był nachalny z wykonywaniem przelewów – pośpieszał nas. Ale myśleliśmy, że takie są zasady…

Podczas montażu paneli fotowoltaicznych okazało się, że krokwie nie pasują do stelaża na panele i musiałyby być przesunięte do jednej ze stron dachu lub trzeba było domówić 1 panel i wtedy wyjdzie ładnie = na środku. Była to podpowiedź monterów. Zadzwoniłem do Pana Stanisława Pączka i ustaliliśmy, że jak dopłacimy 1000 zł to zamontują kolejny panel.

 

Ekipa monterów zakończyła montaż paneli 23 września (dziś jest 2 listopad…) i OD TAMTEJ PORY NIE MAMY KONTAKTU TELEFONICZNEGO z Stanisławem Pączkiem!
Mamy zamontowane panele, inwerter, ale nie mamy:
– 1 panelu na dachu
– wypełnionej i złożonej do PGE dokumentacji, czyli mamy panele na dachu, a nie możemy zacząć produkować prądu, odzyskać 5 000 zł z programu rządowego „Mój Prąd”, nie możemy odzyskać podatku z instalacji, która kosztowała łącznie 32 000 zł. Inaczej: mamy złom na dachu, z którym nie możemy nic zrobić…

Postanowiliśmy napisać ten artykuł, aby ostrzec przed oszustami jaką jest firma POWER SOLUTIONS, a przede wszystkim uwaga na STANISŁAW PĄCZEK! Może ktoś o tej firmie szuka w tym momencie opinii, a może tak jak i my zapłacił im, a na dachu nie ma nic! Tak jest w kilku miejscowościach wokół Sanoka!

UWAGA: jeśli podejmiecie decyzję o montażu na swoim domu w Sanoku / Rzeszowie / Przemyślu / Brzozowie / Łańcucie / Dynowie / Krośnie / Rymanowie / Iwoniczu / Ustrzykach dolnych czy innym zakątku Województwa Podkarpackiego czy po prostu Polski i będziecie zastanawiać się nad wyborem firmy montującej system fotowoltaiczny to zróbcie to wg następującego schematu:
1. wybierzcie firmę, która ma rzeczywistą siedzibę – najlepiej w odległości do maksymalnie 50 km od Waszego domu
2. sprawdźcie ile czasu zajmują się montażem paneli fotowoltaicznych
3. zobaczcie czy są opinie o tej firmie na internecie
4. a dopiero na samym końcu zacznijcie porównywać ceny i użyte do wyceny produkty: inwerter oraz panele
5. płaćcie wyłącznie po wykonaniu usługi (oczywiście musi to być na umowie), a nie przed…

Na koniec podam dane firmy jakie mamy na podpisanej umowie, aby nikt nie skusił się na tę firmę:
POWER SOLUTIONS
MEMORI SUDIO Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
z siedzibą w Poznaniu przy ul. Święty Marcin nr 29/8, 61-806 Poznań
KRS 0000747362, NIP 783-178-75-03, REGON 381212474
reprezentowaną przez Stanisław Pączek – Dyrektor Sprzedaży

Dane ich strony internetowej pokazują nieco inaczej:
http://power-solutions.com.pl/
Adres: aleja Tadeusza Rejtana 20, 35-310 Rzeszów
Kontakt: +48 693 522 262 – Dział sprzedaży
+48 667 129 327 – Dział techniczny
Pan Stanisław Pączek tłumaczył powyższe, że przekształca w tym momencie firmę z jednoosobowej działalności gospodarczej na spółkę, a najszybszym rozwiązaniem było zakupienie spółki…

Strona Power Solutions na Facebooku
https://www.facebook.com/psfotowoltaika/
niewiele ma wspólnego z realnie istniejącą firmą – brak opinii, aktualnych wpisów. Tak jakby była założona dla wiarygodności, ale ktoś zapomniał nad nią dalej popracować…

Jeden z telefonów, który jest własnością Stanisława Pączka od miesiąca nie odpowiada – dzwoniąc słyszymy komunikat o tym, że abonent jest poza zasięgiem.

Natomiast drugi telefon należy do żony Stanisława Fabii Pączek – ta Pani odebrała ostatnio ode mnie telefon 2 tygodnie temu obiecując, że do końca tygodnia będzie zamontowany brakujący panel oraz złożą dokumentację fotowoltaiczną do PGE… Pani jest angielką, ale dobrze mówi po polsku.
Potwierdzenie powyższych słów mamy również w korespondencji @-mailowej, ale nic to nie daje – Pani przestała odpisywać na @-maile oraz odbierać ode mnie telefon…

Jeśli ktoś inny miał do czynienia z tymi oszustami, czyli firmą Power Solutions i Stanisławem Pączkiem i szuka opinii o nich w internecie to proszę o kontakt telefoniczny do mnie i może wymyślimy coś wspólnie, aby sobie na wzajem pomóc: Mariusz Janik tel. 691 523 661.

Terminy wycieczki Wybierz dzień i zarezerwuj miejsca

Tagi:

Realizacja: Obsługa-Medialna.pl