Zapraszamy do obejrzenia zdjęć wykonanych 30 listopada 2020 podczas lotu paralotnią po zachodzie słońca nad Bieszczadami. Mariusz Janik rozpoczął lot na szczycie szybowiska w Bezmiechowej. Następnie przeleciał nad Monastercem, Łukawicą, ruinami Zamku Kmitów i dotarł nad najdłuższe w Polsce serpentyny poprowadzone przez pasmo Gór Słonnych. Tu w okresie święta Boże Ciało odbywają się wyścigi samochód w kategorii górskiej. Serpentynami prowadzi droga z Sanoka w stronę Przemyśla, a dokładnie z miejscowości Wujskie do Tyrawy Wołoskiej.
Osobom, którym mało widoków zapraszamy również do oglądnięcia FILMU nakręconego podczas lotu paralotnią między Bieszczadami, a Pogórzem Przemyskim,
a dokładnie nad serpentynami prowadzącymi przez Góry Słonne: