Od kilku lat na koniec sezonu turystycznego w Bieszczadach spotykaliśmy się w gronie przewodników, aby podsumować to co się działo, omówić realizowane programy wycieczek jednodniowych, wprowadzić ewentualne zmiany i zaplanować następny sezon.
W tamtym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy zakończenie sezonu turystycznego połączone z noclegiem. Przejechaliśmy się kolejką wąskotorową z Dynowa w stronę Przeworska, odświeżyliśmy sobie wiedzę w Zamku w Łańcucie oraz zwiedziliśmy tunel schronowy kolejowy w Stępinie obok Frysztaka. Natomiast dzień zakończyliśmy bankietem z tańcami do białego rana w dworze w Woli Sękowej z doskonałym jadłem…
W ostatni weekend zorganizowaliśmy wycieczkę szkoleniowo-integracyjną dla naszych przewodników (najczęściej dla nas jeżdżących), kierowców i pracowników do Truskawca! Zaprosiliśmy łącznie 55 osób. Podczas wycieczki odwiedziliśmy KULCZYCE – miejscowość, gdzie urodził się Jurek Kulczycki (to od niego zaczęła się historia picia kawy w Europie – dzięki niemu Jan III Sobieski zwyciężył Turków pod Wiedniem…). Zwiedziliśmy DROHOBYCZ – byliśmy w cerkwi św. Jerzego wpisanej na listę UNESCO, wędrowaliśmy śladami BRUNONA SCHULZA (prozaik, grafik, malarz, rysownik i krytyk literacki). Najdalej położonym budynkiem była odnowiona synagoga. Wieczór zakończyliśmy pokazem delfinów i fok w DELFINARIUM w Truskawcu.
Po zakwaterowaniu w rewelacyjnym hotelu 3* w centrum Truskawca zasiedliśmy przy suto zastawionych stołach. Jak co roku podsumowaliśmy sezon, a następnie zaczęły się tańce… Oprawę muzyczną zapewnił Mariusz Janik – założyciel Biura Podróży Bieszczader, który zajmował się tym zawodowo przez 18 lat :-). Prawie cały czas na parkiecie było 100% uczestników i trudno było te hulanki przerwać, bo rano trzeba było dalej zwiedzać…
Po pysznym śniadanku w formie szwedzkiego stołu udaliśmy się na zwiedzanie TRUSKAWCA z deptakiem w centrum uzdrowiska, kilkoma pomnikami i oczywiście wnętrzem kościoła. Wracając do Polski zaglądnęliśmy do KONWIKTU Ojców Jezuitów w Chyrowie, aby zobaczyć jak przebiegają prace po pożarze w marcu 2018 roku.
Atmosfera na całym wyjeździe przebiegała wyśmienicie z ogromną ilością miłych słów, podsumowań, podziękowań i jak zawsze z dużą ilością dawki humoru 🙂 Już się zastanawiamy gdzie przygotować zakończenie sezonu 2020 roku, aby znów zgromadzić w jednym miejscu tak wspaniałe towarzystwo… Jeszcze raz dziękujemy Załodze BP Bieszczader za rewelacyjnie wykonaną pracę w sezonie turystycznym 2019, która dla wszystkich jest również pasją! 🙂 Bez Was nasze biuro by nie istniało.
