Wczoraj wieczorem (28 lutego 2022) udało nam się dodzwonić do jednego z naszych przewodników, który mieszka na Ukrainie w Województwie Chmielnickim. Próbowaliśmy od 3 dni, więc coraz bardziej się niepokoiliśmy, gdy nawet nic nam nie odpisał na liczne wiadomości… Znamy się od 15 lat. W tym czasie zwiedziliśmy wspólnie najpiękniejsze regiony turystyczne całej Ukrainy łącznie z Krymem (ostatnią wycieczkę w tę część Ukrainy mieliśmy na tydzień przed wejściem wojsk rosyjskich na czele z Putinem, zwanych wtedy separatystami. Byliśmy tam z sympatyczną grupą emerytowanych pracowników Straży Pożarnej z Łodzi). W trakcie tak wielu lat nie tylko poznaliśmy się, ale również zaprzyjaźniliśmy pomagając sobie na wzajem w wielu sytuacjach…
Nasz przyjaciel będący przewodnikiem i jego cała rodzina posiadają Kartę Polaka. Mogliby wrócić do Polski, ale postanowili wspólnie zostać na Ukrainie i bronić ziemi swoich przodków przed wojskiem Rosyjskim.
W pierwszych dniach wojny pomagali uchodźcom uciekającym z bombardowanego Kijowa, Charkowa, Donbasu, Odessy i innych miast. Te osoby nie mogły nawet nic spakować, bo nie było na to czasu, gdy nad głową latały kule… Przyjęli razem z sąsiadami setki osób. Codziennie gotują posiłki, pomogli z ubraniami, piorą je i wykonują różne czynności po prostu razem mieszkając.
Jednak od 4 dni pojawił się nowy problem – tzw. dywersanci, którzy są zatrudnieni przez Rosję i mają pokazywać skupiska ludności, aby w takie miejsca kierować bomby!
Po miastach i wioskach zaczęły powstawać oddziały samoobrony – zaczęli tworzyć Patrole Obywatelskie. Jednak oprócz chęci nie mają za co kupić sprzętu, bo pieniądze idą na wyżywienie ich oraz uchodźców z innych części Ukrainy. Potrzebują pieniądze na:
-
KAMIZELKI KULOODPORNE
-
HEŁMY
-
WYPOSAŻENIE APTECZEK
-
a już za kilka dni również na ŻYWNOŚĆ.
O ich życiu mogą decydować tak naprawdę godziny… Więc jeśli ktoś z Was może wykonać przelew to bardzo o to prosimy. My przed założeniem zrzutki wysłaliśmy kilka tysięcy złotych, bo liczy się każda minuta! To co przesłaliśmy już dziś zostało wydane i przewiezione do polskiej szkoły.
Prowadzimy oficjalną ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY przez portal ZRZUTKA.PL:
https://zrzutka.pl/szzjuy
Wczoraj przelaliśmy 2 000 zł, a dziś (1.03.2022) rano 2 500 zł, aby już nasz Przyjaciel mógł wykonać pierwsze zakupy. Na wszystko pobiera rachunki i paragony. Jak się wszystko skończy to przedstawimy dokładne rozliczenie oraz zdjęcia produktów, które zostały zakupione. Dziś udało się zrealizować listę potrzeb z polskiej szkoły… Za każdą kwotę przelaną będziemy wdzięczni.
PS. Przepraszamy, że nie podajemy nazwisk o jakiego przewodnika chodzi oraz do jakiej konkretnie miejscowości na Ukrainie ślemy pomoc, ale zostaliśmy poproszeni by ich na razie nie publikować, gdyż Rosjanie śledzą każdy ruch i po prostu nasi Przyjaciele z Ukrainy boją się o życie…
AKTUALIZACJA dotycząca Zrzutki dla Polaków na Ukrainie na dzień 3 marca 2022:
W oddziale samoobrony jest w tym momencie 22 osoby. Są potrzebne pieniądze na następujące rzeczy niezbędne do życia (po obecnym kursie walut i dostępności w sklepach na Ukrainie):
» KAMIZELKI KULOODPORNE
1500 zł x 22 osoby = 33 000 zł
» HEŁMY:
550 zł x 22 osoby = 12 100 zł
» APTECZKI:
100 zł x 22 osoby = 2 200 zł
» ŻYWNOŚĆ – trudno podać dokładną sumę i ile działania wojenne będą trwały… ≈ 5 000 zł
» PALIWO – również trudno oszacować, dlatego zakładamy ≈ 5 000 zł
SUMA: 57 300 zł – taką kwotę na dzień dzisiejszy próbujemy zebrać… I cały czas z głębi serca dziękujemy wszystkimi osobom, które mają gest życzliwości i chcą pomóc Polakom mieszkającym na Ukrainie ♥
AKTUALIZACJA na dzień 7 marca 2022:
Gdy 28 lutego 2022 zaczęliśmy zbiórkę pieniędzy na zakup przede wszystkim kamizelek kuloodpornych i hełmów, sprzęt był dostępny w najbliższym sklepie militarnym, gdzie nasi Przyjaciele mają najbliżej. Jednak następnego dnia wszystkie zostały wykupione i dla nas zaczęło się zmartwienie gdzie je kupić. Szukaliśmy w kilka osób w różnych sklepach i u prywatnych osób związanych z wojskowością czy myślistwem na Ukrainie, w Polsce, w Niemczech, na Słowacji, w Czechach, Norwegii oraz Anglii, a na Szwajcarii kończąc.
Udało nam się zakupić i dowieźć 5 kamizelek kuloodpornych. Niestety ofiarność osób uczestniczących w ZRZUTCE z każdym dniem malała i 3 dni temu patrząc na stan konta musieliśmy podjąć decyzję o zakupie 17 kamizelek taktycznych, do których nasi Przyjaciele wmontują przez siebie wykonane blachy chroniące od kul (a przynajmniej mamy wspólnie nadzieję, że ich ochronią…).
Zebrane pieniądze zostały wydane na następujące produkty (przedstawione wg kolejności zakupów):
– 1 150 zł: 2 kamizelki kuloodporne zakupione na Ukrainie
– 830 zł: 3 kamizelki taktyczne zakupione na Ukrainie
– 580 zł: 2 hełmy zakupione na Ukrainie
– 1 800 zł: 3 kamizelki kuloodporne zakupione w Polsce
– 1 000 zł: konserwy, rękawice, czapki, latarki, power banki dla ochotników jadących na obronę Kijowa
– 730 zł: 100 par rękawic, baterie, butle z gazem do podgrzewania żywności
– 430 zł: żywność (głównie w puszkach), makarony itd. dla kolejnych ochotników jadących na obronę Kijowa
– 450 zł: żywność, napoje, produkty na obiady dla uchodźców przybywających ze wschodniej Ukrainy (gotowały siostry zakonne)
– 160 zł + 110 zł: 2 tankowania paliwa do samochodu jeżdżącego tam na miejscu na patrole i zakupy
– 4 340 zł: 14 kamizelek taktycznych zakupionych w Polsce
– 880 zł: 22 latarki czołowe wraz z akumulatorami zakupione w Polsce
SUMA: 12 460 zł zostało wydane
Na koncie ZRZUTKA.pl jest na tę chwilę 10 579 zł, czyli mniej o 1 881 zł niż wydaliśmy, a chcielibyśmy zakupić:
– 20 hełmów (około 4 400 zł)
– bieliznę termoaktywną (około 6 600 zł)
– ciepłe rękawiczki (3 300 zł)
– zakupy spożywcze i paliwo
– a jak uda się zebrać więcej pieniędzy to chcemy zakupić pełne wyposażenie do kamizelek kuloodpornych, a nie „wykonywane samodzielnie na warsztacie” (około 22 000 zł).
Czyli brakuje co najmniej 45 000 zł… Jeśli możecie to prosimy o pomoc ♥
PS. Wszelkie rachunki gromadzimy i przedstawimy szczegółowo po zakończeniu działań wojennych. Na prośbę naszych Przyjaciół nie robimy tego teraz, aby nie narażać ich na niebezpieczeństwo ze strony Rosjan.
AKTUALIZACJA 10 marzec 2022
Przed chwilą kurier przywiózł nam zakupione zapasowe AKUMULATORY do latarek (44 sztuki). Latarki czołowe i kamizelki wg powiadomień dostaniemy jutro – jak przyjdą to sfotografujemy i umieścimy na naszym FACEBOOKU.
Chcielibyśmy teraz w pierwszej kolejności zakupić HEŁMY. Ponieważ wpłat na koncie ZRZUTKA.PL przez nas założonym w ostatnim czasie wpływa niewiele zaczęliśmy szukać najtańszych rozwiązań. Nasz przyjaciel mieszkający w Szwajcarii znalazł za 2 140 zł (to koszt zakupu 22 sztuk i razem z kurierem), czyli wychodzi tylko 98 zł / sztuka!
Dotychczasowe WYDATKI:
12 460 zł + 836 zł za akumulatory = 13 296 zł
+ 570 zł na paliwo zakupione na Ukrainie w ostatnich 3 dniach
= 13 866 zł
Wśród wydatków za ostatnie dni nie mamy jeszcze kosztów zakupu wyżywienia dla m.in. osób zatrzymujących się w mieście naszych Przyjaciół – w tym momencie kwaterują 55 osób uciekających ze wschodniej Ukrainy, dla których przygotowali obiady oraz suchy prowiant na dalszą podróż, bo jutro rano pojadą na granicę z Polską…
NA KONCIE zrzutka.pl jest na tę chwilę: 13 149 zł
Więc jak widać po powyższym nie mamy na kupno hełmów. A do tego codziennie dochodzi:
– wyżywienie i paliwo kupowane na Ukrainie
– wyżywienie dla osób uciekających z bombardowanej wschodniej Ukrainy oraz dla osób z patroli obywatelskich (po naszemu można by powiedzieć dla terytorialsów)
– mamy też prośbę o zakup leków przeziębieniowych, przeciwbólowych oraz uspokajających…
– a marzy nam się zakup bielizny termoaktywnej oraz ciepłych rękawic dla wszystkich 22 osób…
Wszystkie rachunki zbieramy i przedstawimy po zakończeniu zbiórki.
Jeśli ktoś z Was może dokonać WPŁATY na: https://zrzutka.pl/szzjuy
to z góry składamy PODZIĘKOWANIA w imieniu Polaków mieszkających na Ukrainie.
AKTUALIZACJA 24 marzec 2022
Dziś mija miesiąc od rozpoczęcia wojny przez Rosję na czele z prezydentem Putinem…
Ostatnie 2 tygodnie były dla nas bardzo pracowite i pełne miłych niespodzianek. Dostaliśmy tyle jedzenia: konserw, makaronów, ryżu, mąk, dżemów, cukru, że musieliśmy podstawić ciężarówkę. Zostały zebrane przez mieszkańców Jarosławia, Łańcuta i okolicznych miejscowości oraz częściowo przekazane z Niemiec i Belgii. Czasami nocą pojawiały się paczki dosłownie na progu naszego biura.
Dostaliśmy też darowiznę od słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Brzozowie w wysokości 1 346 zł.
Dostaliśmy 90 czapek zimowych od przyjaciół z Cisnej m.in. pracujących na Bieszczadzkiej Kolejce Leśnej.
W ostatnich 2 tygodniach dokonaliśmy następujących WYDATKÓW:
♣ 340 zł: leki przeciw bólowe, krople do oczu, leki uspokajające, potas, magnes, leki nasercowe
♣ 1 850 zł = 12 000 uah: blachy do kamizelek kuloodpornych wykonane na Ukrainie (niestety na koncie Zrzutka.pl nie mieliśmy pieniędzy na ich zakup, więc poszukaliśmy takiego rozwiązania)
♣ 2 010 zł: 20 hełmów i ich transport ze Szwajcarii do Polski (1410 + 600 zł)
♣ 875 zł: 7 krótkofalówek (125 zł x 7 sztuk dla 7 patroli terytorialsów – zostaliśmy poproszeni o taki zakup, gdyż nie zawsze mają zasięg oraz często liczą się sekundy – dzwoniąc przez telefon trzeba więcej czasu…)
♣ 140 zł: 10 opakowań tabletek Men Mag z Magnezem i Potasem
♣ 1110 zł: paliwo kupowane na Ukrainie:
– 385 zł = 2500 uah tankowanie busa 16 marca do przywiezienia żywności
– 140 zł = 900 uah tankowanie 17 marzec
– 140 zł = 920 uah tankowanie 18 marca
– 290 zł = 1880 uah tankowanie 20 marca (transport do Lwowa po pomoc dla sierot wojennych ze wschodu, które przyjechały do Jazłowca do sióstr Niepokalanek)
– 155 zł = 930 uah tankowanie 23 marca by przywieźć dary dla sierot
SUMA: 6 325 zł
WYDALIŚMY do tej pory:
13 866 zł (dane z 10 marca) + 6 325 zł (dane z 24 marca) = 20 191 zł
POSIADAMY:
16 250 zł (na koncie Zrzutka.pl) + 1 346 zł z UTW Brzozów = 17 596 zł
Zatem wydaliśmy o 2 595 zł więcej niż mamy zebranych pieniędzy… A potrzebne są nam środki na:
– paliwo, które musimy zakupywać na transport przekazywanych produktów żywnościowych dla Polaków mieszkających na Ukrainie, którzy wspierają uchodźców przybywających do nich ze wschodniej Ukrainy oraz wożonych do sióstr Niepokalanek w Jazłowcu, które opiekują się dziećmi będącymi sierotami wojennymi…
– różne produkty do gotowania obiadów dla setek osób każdego dnia, a kupowane na miejscu na Ukrainie
– marzy nam się zakup bielizny termoaktywnej dla 22 osób (około 6 600 zł) i dla nich również ciepłych rękawiczek (3 300 zł).
Zatem jak widzicie potrzebnych jest co najmniej 15 000 zł na tę chwilę… Jeśli możecie to prosimy o wpłatę na:
https://zrzutka.pl/szzjuy
PS. Prosimy na tę chwilę nie przekazywać żywności, bo do tej mamy dostęp.
AKTUALIZACJA 6 maj 2022
Dziś dostaliśmy podziękowanie od naszych Przyjaciół mieszkających na Kresach Wschodnich na Ukrainie. Podziękowanie jest skierowane przede wszystkim do Was – osób, którzy wpłacali nam pieniądze, a my kupowaliśmy i transportowaliśmy im większość tego co im było niezbędne / potrzebne. DZIĘKUJEMY 🙂
Pomoc nadal jest potrzebna, bo wciąż w mieście naszych Przyjaciół, jak i w klasztorze u sióstr Niepokalanek w Jazłowcu mieszkają dzieci będące sierotami wojennymi. Cały czas gotują dla nich obiady, dzieciom kupują słodycze, patrolują miasta i wioski, a na patrolowanie, zakupy muszą dojeżdżać. Są potrzebne pieniądze przede wszystkim na kupno produktów do posiłków, jak i paliwo. Więc jeśli ktoś z Was może wpłacić pieniądze na konto ZRZUTKI to my KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ IM PRZEKAŻEMY. Liczymy na Was…