DUSZATYN to miejscowość założona jeszcze w XV wieku, a położona u podnóża pasma Wysoki Dział w dolinie rzeki Osława. W księgach historii odnotowano jej niszczenie przez Jerzego II Rakoczego oraz węgierskich Tołhajów. Ostatnimi jej właścicielami byli Jan i Stanisław Potoccy z Rymanowa, którzy nabyli ją końcem XIX w. W 1898 wieś liczyła 179 mieszkańców oraz 25 domów. Dziś mieszka tu tylko 1 rodzina zajmująca się m.in. prowadzeniem malutkiego baru.

Zdjęcie panoramiczne wykonane w rezerwacie przyrody PRZEŁOM OSŁAWY POD DUSZATYNEM od wiaduktu ciuchci po kaskadę. Dolne JEZIORKO DUSZATYŃSKIE późną jesienią. Górne JEZIORKO DUSZATYŃSKIE w rezerwacie Zwiezło na stokach góry Chryszczata 997m. Największa KASKADA na Potoku Olchowym zwanym Olchowatym tworzącym Jeziorka Duszatyńskie. Największy WIADUKT bieszczadzkiej ciuchci w Duszatynie obok rezerwatu Przełom Osławy.

JEZIORKA DUSZATYŃSKIE – WIADUKT BIESZCZADZKIEJ CIUCHCI – KASKADA NA RZECE OSŁAWA

Jednak Duszatyn jest jedną z najczęściej odwiedzanych miejscowości, dzięki jednej z największych atrakcji Bieszczad jakimi są JEZIORKA DUSZATYŃSKIE. Dojście do rezerwatu Zwiezło zajmuje około godzinki, pokonując niespełna 4 km przy różnicy poziomów zaledwie 230m. Do Duszatyna można dojechać samochodem drogą od strony Komańczy. Jednak zawsze w pamięci pozostanie dojazd do Duszatyna drogą leśną zamkniętą dla samochodów ze Smolnika, czyli 10 km przejeżdżając kilkanaście razy przez rzekę Osława, a podróżując na pokładzie wozów ciągniętych przez konie! Czyli po prostu wycieczka TRAPERSKA PRZYGODA, za którą dostaliśmy nagrodę w konkursie na Najlepszy Produkt Turystyczny Podkarpacia 2012.
UWAGA: warto też poświecić kilka minut na pozostanie w samym Duszatynie. Udajcie się starym torowiskiem bieszczadzkiej ciuchci w stronę rezerwatu przyrody PRZEŁOM OSŁAWY POD DUSZATYNEM. Tory doprowadzą Was przez wąwóz z odkrywką fliszu karpackiego do uważanego za największy w Bieszczadach wiadukt. Tędy do lat 90-tych jeździły wagony kolejki leśnej do Bieszczadzkich Zakładów Przemysłu Drzewnego w Rzepedzi. Najlepiej zobaczyć go od dołu. A jak już znajdziecie się na brzegu rzeki Osława to warto się udać 150 m niżej podziwiać niepowtarzalne progi skalne oraz kaskadę. Jak ktoś nie chce się wspinać po stromym brzegu to można przejść na drugą stronę wiaduktu, ale nie wolno opierać się o barierki i należy cały czas patrzeć pod nogi, bo wiadukt nie był remontowany od co najmniej 30 lat. Jak zobaczycie po poniższych zdjęciach nie trzeba iść do Jeziorek Duszatyńskich jeśli komuś na to zdrowie nie pozwala, aby było atrakcyjnie i po prostu pięknie. Chyba, że ktoś utknie przy barze… 😉 My zachęcamy wykonać kilka kroków i samemu wykonać zdjęcia.

Terminy wycieczki Wybierz dzień i zarezerwuj miejsca

Tagi:

Realizacja: Obsługa-Medialna.pl