W ten weekend mieliśmy rekordowe opady – tylko 1 nocy spadło średnio 40 cm śniegu w Bieszczadach! W góry na wędrówkę ciężko by się było wybrać. Niektóre drogi przez kilka godzin były nieprzejezdne. Więc pomysł na kulig na trasie ze Smolnika do Mikowa był trafiony! Więcej informacji o organizowanych przez nas kuligach dla klientów indywidualnych i grup na: KULIGI w Bieszczadach!

$KULIG w Bieszczadach śnieżnej zimy 2016\'2017$

Koniki z turystami na saniach dojeżdżają do Mikowa na ognisko z kiełbaskami.

Sanie z końmi powoli dojeżdżają do leśnej polany pośród metrów drzewa, które zostało przykryte grubą warstwą śniegu.

Grupa dotarła na saniach na leśną polanę, gdzie czekało przygotowane ognisko.

Kulig na saniach w dolinie rzeki Osława pośród lasu jodłowo-bukowego.

W Bieszczadach zimą nie brakuje atrakcji!

Pędzą konie z góreczki pośród bieszczadzkich lasów...

W dolinie rzeki Osława podczas kuligu mamy rozległe widoki. Na szczycie tej góry jest schronisko nad Smolnikiem.

Koniki polskie w centrum Smolnika.

Cerkiew w Smolniku widziana podczas kuligu doliną rzeki Osława.

Jadąc na saniach przez Smolnik turyści podziwiają kilkadziesiąt tradycyjnych chyży łemkowskich!

Aleja jesionowa na Szlaku Dobrego Wojaka Szwejka podczas kuligu.

Większość chyży łemkowskich w Smolniku jest zamieszkana!

Koniec kuligu na dzisiejszy dzień. Koniki odpoczną, a turyści następnego dnia wybiorą się na rakiety śnieżne.

Niektórymi drogami w Bieszczadach przez 2 dni było trudno przejechać przez wiejący wiatr.

Trzeba było szybko robić zdjęcia, gdyż jeszcze kilka godzin i pługi wszystko wyrównają...

Piękno zimy ukształtowane przez wiatr na pograniczu Bieszczad i Beskidu Niskiego.

Zaspy śnieżne między Wysoczanami, a Płonną.

Terminy wycieczki Wybierz dzień i zarezerwuj miejsca

Tagi:

Realizacja: Obsługa-Medialna.pl